ISIS odchodzi w przeszłość
Nikt nie płacze po samozwańczym przywódcy tzw. Państwa Islamskiego. Czas ISIS minął.
ISIS nie ma już przywódcy w postaci samozwańczego kalifa Abu Bakra al-Bagdadiego. To nie wszystko. Tzw. Państwo Islamskie straciło w ostatnich dniach jeszcze jednego ważnego funkcjonariusza. Jak twierdzą źródła kurdyjskie, w Syrii nieco wcześniej przed amerykańskim atakiem na Bagdadiego zginąć miał Abu Hasan al-Muhadżir, niestrudzony autor wezwań o przeprowadzanie zamachów terrorystycznych do zwolenników kalifatu na całym świecie. Był potencjalnym następcą Bagdadiego. Tym samym ISIS zostało pozbawione najwyższego kierownictwa. Oznaczać to może, że idea kalifatu jest już martwa.
Żyją jednak w ukryciu tysiące bojowników ISIS w Syrii czy Iraku, a więc na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta